We wtorek, 19 czerwca, w Radiu Bogoria, polecałam dwie książki, które trzeba zabrać ze sobą na wakacyjny wyjazd. Jedna to Białe zwierzęta są bardzo często głuche – dla dorosłego, a dla dziecka – Zwariowany dzień. Trzydzieści zagwozdek.

Białe zwierzęta są bardzo często głuche przyciąga czytelnika swoją okładką. Pięknie będzie się prezentować w bagażu podręcznym albo w koszyku na plażę. Jest zbiorem opowiadań, a więc nie wymaga skupienia na dłuższą chwilę. A są to opowiadania naprawdę świetne. Mariusz Szczygieł o Myškovej napisał, że jest to jedna z najciekawszych czeskich pisarek młodego pokolenia, która opowiada, że każdy z nas w jakiś sposób jest uwięziony w swoim życiu i często jest to nasza wina. Symbolem, obrazem przewodnim dla wszystkich opowiadań pisarki jest młody jeleń, który w przeszłości włożył głowę do porzuconej w lesie opony. Nie potrafił jej zdjąć, więc musiał w niej spędzić całe życie. Wszyscy z bohaterów opowiadań mają coś podobnego na szyi, jakieś zobowiązania, dziwactwa, przeżyte traumy. Białe zwierzęta są bardzo często głuche to jest książka, którą bardzo dobrze się czyta i co najważniejsze – też zmusza do refleksji nad własnym życiem.

A dzieci zachęcam do sięgnięcia po Zwariowany dzień. Trzydzieści zagwozdek Waltera Benjamina i Marty Monteiro. To jest świetna opowieść, pełna zagadek, które trzeba rozwiązywać podczas czytania.