
Premiera Dziewczyn z Wołynia w Warszawie
16 lipca w Przystanku Historia spotkaliśmy się z Anną Herbich w ramach promocji Dziewczyn z Wołynia. W premierze książki uczestniczyły jej bohaterki, Janina Wójcik z siostrą.
O tragicznych losach Polaków mieszkających na Wołyniu możemy czytać między innymi w książce Anny Herbich Dziewczyny z Wołynia. To są wstrząsające świadectwa kobiet, które brały udział w rzezi wołyńskiej. Nie brakuje tutaj jednak i wspomnień z wczesnego dzieciństwa na Wołyniu, wspomnień o niemal arkadyjskiej krainie, w której wszyscy żyli w zgodzie. W 1939 roku sielskie życie na Wołyniu się kończy. Polska upada, zmieniający się okupanci sieją postrach. Jednak największe zagrożenie przychodzi ze strony, z której nikt się tego nie spodziewał. Sąsiadów. Kumów. Ukraińców. Wiedzeni banderowską wizja Ukrainy zaczynają mordować Polaków.
Wołyńskie dziewczęta były jeszcze dziećmi, gdy rozpoczął się pogrom. Widziały śmierć rodziców, braci, sióstr i rzeź całych wsi. Słyszały błagania bezbronnych ofiar opętanych szałem mordu Ukraińców. Z dnia na dzień straciły nie tylko najbliższych, ale również swoją ojcowiznę*.
Pani Janina, która uczestniczyła w spotkaniu, mimo wielu złych doświadczeń z wczesnej młodości, oczarowała mnie swoją opowieścią, pełną szacunku do drugiego człowieka. Poruszyło mnie zwłaszcza powtarzane wciąż z czułością słowo Mamusia. Historię Pani Janiny i jej rodziny poznać można w rozdziale Janina. Miłość w Armii Krajowej. Zachęcam do czytania Dziewczyn z Wołynia. To nie jest książka łatwa, bo jej bohaterki opowiadają o wstrząsających wspomnieniach z przeszłości. Ale tylko dzięki tym opowieściom, możemy uchronić tych tragicznie zmarłych Polaków od zapomnienia.
Anna Herbich, Dziewczyny z Wołynia, Znak Horyzont, Kraków 2018. ISBN: 978-83-240-4291-3. 320 stron.
* Anna Herbich, Dziewczyny z Wołynia, Znak Horyzont, Kraków 2018.