GÓRA

Poezja nas odmienia

Jeśli znacie Kasieńkę Sarah Crossan, wiecie jakie emocje towarzyszą czytaniu książek tej autorki. Nie inaczej jest z My dwie, my trzy, my cztery. Dawno nie czytałam tak autentycznej i wzruszającej powieści młodzieżowej o relacjach córki, matki i babci. Niezależnie od tego, na jakim etapie życia poznaje się historię Apple, Annie i Baby, porusza zawsze tak samo.

Sarah Crossan kocha poezję i to język poezji staje się w jej książkach kluczem do pokazania najsilniejszych emocji. Tak było w Kasieńce, która została napisana wierszem, tak w My dwie, my trzy, my cztery co najważniejsze i najbardziej bolesne, zostaje wypowiedziane za pomocą poezji. Poezja nas odmienia – mówi nauczyciel Apple. Dla dziewczyny stała się głównym elementem w radzeniu sobie z największymi problemami.

 

Życie bez matki

Kiedy Apple była małą dziewczynką, jej mama odeszła. Marzyła o karierze aktorki, a dziecko stało się przeszkodą w realizacji jej największych pragnień. Przez 11 lat córka nie widziała swojej matki. Przez cały ten czas dziewczynka zastanawiała się, dlaczego najważniejsza osoba w jej życiu, zapomniała o niej. Wychowywana przez babcię, codziennie marzyła o tym, że Annie wróci. Albo chociaż zadzwoni lub napisze. Codziennie obwiniała się o to, że została porzucona. Surowa Baba nie potrafiła okazywać uczuć, ale dbała o ukochaną wnuczkę najlepiej, jak potrafiła. My dwie, my trzy, my cztery jest więc poruszającą analizą psychologiczną dziecka, które każdego dnia cierpi z powodu straty najbliższej osoby. Jest opowieścią o dorastaniu z niskim poczuciem własnej wartości, co zawsze wiąże się również z problemami w komunikowaniu się z rówieśnikami.

 

Miłość bezwarunkowa

Powrót matki był kolejnym momentem kryzysowym w życiu Appel. Dziewczyna starała się za wszelką cenę zatrzymać ją przy sobie. Niezależnie od jej błędów i nieodpowiedzialnych decyzji. W nieustannej walce o uwagę kobiety, zapomniała o sobie, bezpieczeństwie siostry i o swojej babci, która poświęciła życie na wychowanie wnuczki. My dwie, my trzy, my cztery jest więc również opowieścią o bezwarunkowej miłości, wchodzeniu w dorosłość i poszukiwaniu porozumienia mimo doznanych krzywd.

Sarah Crossan napisała więc poruszającą powieść o trudnym dojrzewaniu, osamotnieniu, licznych rozczarowaniach i radzeniu sobie z problemami dzięki poezji. My dwie, my trzy, my cztery to jest książka o dziewczynie, która musiała odnaleźć prawdziwą siebie, żeby dostrzec, co jest w życiu najważniejsze. To nie jest opowieść tylko dla młodzieży. Dzięki niej każdy z nas może się przekonać, jaką krzywdę można zrobić dziecku, kiedy przestajemy się nim interesować. 

Szczegółowe informacje

Autor:Sarah Crossan
Tytuł:My dwie, my trzy, my cztery
Tytuł oryginalny:Apple an Rain
Wydawnictwo:Dwie Siostry
MiejsceWarszawa
Rok wydania:2018
Tłumaczenie:Małgorzata Glasenapp
ISBN:978-83-8150-013-5
Strony:304

Czytam To!:

0

dziennikarka, promotorka literatury, specjalistka ds. promocji i informacji w Bibliotece Publicznej Gminy Grodzisk Mazowiecki. Absolwentka filologii polskiej o specjalizacji edukacja medialna. Członkini zarządu Polskiej Sekcji IBBY. Pracuje z młodzieżą, pisze i realizuje projekty na potrzeby instytucji kultury. Organizuje spotkania czytelnicze dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Prowadzi spotkania autorskie i audycję o książkach w grodziskim radiu Bogoria. Jest twórczynią serwisu o literaturze Czytam to!

Napisz komentarz