Najważniejsze, żeby nie pozwolić się nabrać!
„Smażone tablety”? Tak przekornie Karolina Różanek, główna bohaterka książki Agnieszki Tyszki, nazwała swój blog, na którym zadrwiła przede wszystkim z fałszu, pojawiającego się na często dziś powstających w sieci blogach kulinarnych i lifestylowych. „Smażone tablety” stają się więc powieścią młodzieżową, w której walczy się o wartości najwyższe – prawdę, miłość i szczęście.
Agnieszka Tyszka nazywa się szczęściarą. Robi to, co lubi i pasja tworzenia jest widoczna w jej tekstach. Podobnie jak wątki, które są związane z zainteresowaniami autorki. W „Smażonych tabletach” wiele się mówi o ogrodnictwie. Dziadek, kochający rośliny, jest osobą, z którą Karolina rozumie się w rodzinie najlepiej. Gdyby nie umarł, z pewnością byłby jej najbardziej oddanym przyjacielem. Agnieszka Tyszka stworzyła wiele powieści, opowiadań, bajek, słuchowisk radiowych i scenariuszy teatralnych dla odbiorców w różnym wieku. W „Smażonych tabletach” po raz kolejny odpowiedziała na potrzeby nastoletniego czytelnika.
Główna bohaterka, Karolina, jest już uczennicą klasy maturalnej. Przeżyła rozwód rodziców, teraz musi uporać się z wyjazdem matki i jej nowego kochanka oraz z przeprowadzką do ekscentrycznej babci Józefiny. Nastolatkę z mamą nigdy nie wiązało silne uczucie. Sama stwierdziła, że kobieta nie nadawała się na rodzica. Karolina żyła więc w poczuciu niepewności i braku bezpieczeństwa. Wcześniej mogła zawsze liczyć na swojego dziadka, z którym dzieliła zainteresowania. To już jednak było przeszłością, ponieważ mężczyzna zmarł. W trudnych chwilach bohaterkę wspierała więc jedynie przyjaciółka, Wiśnia, która sama też nie miała lekko. Wkrótce do oddanych przyjaciół dołączy również tajemniczy mężczyzna.
Matka Karoliny była blogerką. Pisała o słodkim życiu w Toskanii, a każdy z kolejnych jej wpisów był coraz większym kłamstwem. Kobieta przecież snuła opowieści o swojej miłości do Stefano, córki i rodziny, podczas gdy z żadną z tych osób nie łączyły jej silne więzi. Nie mogła być też pasjonatką kulinariów, o których opowiadała internautom, ponieważ każdy posiłek zamieniał się zawsze w ciągnącą się w nieskończoność sesję fotograficzną. Żaden z biesiadników nie mógł więc nigdy skosztować ciepłych potraw. Wszystkie pozytywne emocje, jakich doświadczała blogerka w sieci, nie pojawiały się w prawdziwym życiu. Zakładając swój blog, Karolina chciała się przeciwstawić wszechobecnemu fałszowi. Na takie kłamstwa nie pozwala się też nabierać odbiorcy książki, grzmiąc: „W ogóle, ludzie! Nie pozwalajcie się nabierać! Nikomu i na nic!”.
„Smażone tablety” są więc lekką, słodko-gorzką powieścią młodzieżową, w której odnajdzie się każdy młody czytelnik. Spotkać może w niej nastolatków do niego podobnych i borykających się z takimi samymi problemami. Życie w szkole, trudne relacje z dorosłymi, przyjaźń i pierwsza miłość to podstawowe elementy codzienności dorastających ludzi. Agnieszka Tyszka zadbała jednak o to, by odbiorcy jej książki potrafili opowiedzieć się po stronie tego, co najważniejsze, bo kiedy dorośli dziecinnieją, trzeba wiedzieć, gdzie kryją się prawda, miłość i szczęście.
Agnieszka Tyszka, Smażone tablety, Akapit Press, Łódź 2015. ISBN: 978-83-64379-77-2. 128 stron.
Zapraszam też na stronę pisarki!