Człowiek nie wie, ile potrafi. Czyli jak literatura szwedzka uczy dzieci życia!
Wszystko zaczęło się od tego, że Minę ugryzł w pupę krokodyl i dziewczynka spotkała ludożerców. O, przepraszam! To było dawno, bo jakieś trzy tygodnie temu. Kto by o tym pamiętał? To należące już do przeszłości i mało istotne wydarzenie spowodowało, że dziadek zorganizował ekspedycję na Górę Trzech Grot. Nie był to najlepszy pomysł, ale jedno jest pewne – w trzy dni dzieci dojrzały i dowiedziały się, co trzeba robić w awaryjnej sytuacji.
Per Olov Enquist jest szwedzkim pisarzem, którego teksty skierowane były dotąd do dorosłego czytelnika. Góra Trzech Grot jest jego pierwszą książką dla dzieci. Nie jest to literatura dla najmłodszych. Polecam ją jednak do czytania kilkulatkom i nastolatkom, by uczyli się, jak należy pracować w grupie, zwłaszcza w ekstremalnych warunkach oraz by przekonali się, że mają w sobie więcej siły i sprytu, niż sobie to wyobrażają. Per Olov Enquist zaprasza swoich czytelników na wyprawę, która zmieni każdego.
Początkowo w opowieści kpi się z racjonalności dorosłych. Lubiany przez dzieci dziadek, opowiadający o bąkach i kupach, jest przez poważnych rodziców swoich wnuczków zamykany za karę w łazience. Przynajmniej tak to widzi Mina. Dziarski staruszek, który nie ma jakiejś porządnej pracy, tylko pisze książki*, jest przeciwieństwem tych, którzy nigdy nie mają czasu dla swojego potomstwa i od wszelkiej pomocy wymigują się wciąż powtarzanym: Spróbuj zrozumieć!. Kiedy dziadek usłyszał, że Mina została ugryziona przez krokodyla w pupę, nie dość, że jej uwierzył, pomyślał też o tym, by zorganizować jej kogoś, kto by ją wspierał, a więc Psa Obrońcę. Wyprawa na Górę Trzech Grot miała nauczyć dziewczynkę odwagi, by już nigdy nie bała się ludożerców i okropnych gadów. Okazało się, że dziadek wplątał przez to dzieci w śmiertelne niebezpieczeństwo.
Per Olov Enquist wymyślając tę ekstremalną przygodę, pokazuje czytelnikom, że współpraca w grupie jest najlepszym sposobem na radzenie sobie w życiu. Uświadamia im, że czasem warto być marzycielem bujającym w obłokach, ale są też takie sytuacje, kiedy przydaje się racjonalne podejście do zadania i rozważne jego rozwiązywanie. Najbardziej poruszający wątek tej opowieści stanowi przyjaźń rodząca się pomiędzy człowiekiem i nawet dzikimi zwierzętami. Pisarz czyni je istotami tak samo rozumnymi jak ludzie. Góra Trzech Grot jest więc poruszającą opowieścią o przekraczaniu granic, bo żaden człowiek nie wie, ile potrafi. Żeby się o tym przekonać, trzeba znaleźć się w sytuacji awaryjnej.
Per Olov Enquist nie oszczędza małego odbiorcy tekstu. Najpierw każe bohaterom przeżywać najgorsze koszmary, później zaś skazuje ich na ekstremalną przygodę. Góra Trzech Grot uczy przetrwania w trudnych warunkach, pokazuje, co daje współpraca z drugim człowiekiem i dobro okazane zwierzęciu. Bohaterowie w trzy dni dojrzewają oraz przekraczają granice własnych możliwości. Podczas czytania tej książki, można uporać się ze strachami dzieciństwa. Ale dojrzewajcie powoli i nigdy nie zapominajcie o tym, by marzyć!
Per Olov Enquist, Góra Trzech Grot, Wydawnictwo EneDueRabe, Gdańsk 2015. Ilustracje: Stina Wirsén. Tytuł oryginalny: De tre grottornas berg. Przekład z języka szwedzkiego: Barbara Gawryluk. ISBN: 978-83-62566-22-8. 136 stron.
* Per Olov Enquist, Góra Trzech Grot, Wydawnictwo EneDueRabe, Gdańsk 2015, s. 20-21.