GÓRA

“Życie jest dobre”!

Nie bez przyczyny książka Reginy Brett „Bóg nigdy nie mruga” posiada podtytuł „50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu”. Nie bez przyczyny też jej fragmenty czytelnicy cytują na Facebooku i Twitterze, przepisują na karteczki i przyczepiają je na lodówkach. Czytając ją, szybko spostrzegłam, że zaznaczałam na każdej ze stron książki po kilka zdań i wkleiłam w nią dziesiątki karteczek samoprzylepnych, żeby wskazać najbardziej inspirujące stwierdzenia. „Bóg nigdy nie mruga” motywuje do działania, budzi nadzieję i sprawia, że ludzie pragną zmieniać swoje życie. Kiedy ją przeczytacie, odkryjecie, że także i wy możecie być szczęśliwi.

Regina Brett jest znaną felietonistką. Pracuje w dzienniku „Plain Dealer” w Clevland, w stanie Ohio. Pomyślicie pewnie, że ta Amerykanka niewiele ma z wami wspólnego, że styl życia Amerykanów znacznie różni się od stylu życia Polaków. Będziecie mieć rację, ale musicie wiedzieć, że Regina Brett wiele przeszła. Pochodziła z rodziny wielodzietnej, w której nie nawiązała bliskich więzi z rodzicami. Kiedy miała dwadzieścia jeden lat, była już matką samotnie wychowującą swoją córkę. Ledwie przekroczyła czterdziestkę, zachorowała na raka. Musiała poddać się obustronnej mastektomii. To nie jedyne przeciwności losu, które spotkała na życiowej drodze.

Swoimi doświadczeniami pisarka dzieliła się z czytelnikami w felietonach prasowych. Teraz może czytać je i polski odbiorca w „Bóg nigdy nie mruga”. Dlaczego tak bardzo ekscytuję się tą książką? Jest to bowiem fascynujące przesłanie do wszystkich tych, którym wydaje się, że podczas ich narodzin Bóg mrugnął i w ten sposób nie zauważył nawet, że znaleźli się na świecie. Powinni przeczytać ją ci, którzy twierdzą, że wszystko, co najlepsze spotyka zawsze innych ludzi, nigdy ich samych. Inspirujący jest optymizm pisarki. Pokrzepiająca jest możliwość czytania tekstów, które pocieszają i zapewniają, że każdy z nas zasługuje na szczęście i może je osiągnąć. Sądzę, że to jest największa wartość książki. Nie przygnębia, sprawia, że zaczynamy cieszyć się z najdrobniejszych nawet elementów otaczającej nas codzienności.

„Bóg nigdy nie mruga” to książka pełna zabawnych anegdot, które są już powtarzane przez moich przyjaciół. To zbiór interesujących cytatów, które przydadzą się wam w najtrudniejszych chwilach waszego życia. Ta książka zainspiruje was do działania, zmotywuje do zmiany życia, jeśli tylko taka zmiana jest wam potrzebna. Kiedy przeczytacie felietony Reginy Brett, przekonacie się, że narzekanie nie przynosi korzystnych zmian. Zawsze potrzebny jest kolejny krok do przodu, podjęcie decyzji, która może doprowadzić was do szczęścia.

Każdy z nas potrzebuje „Bóg nigdy nie mruga”. Ja będę czytać tę książkę wielokrotnie. Zmęczona jestem nieustannym narzekaniem ludzi, których spotykam. Nie rozumiem tych, którzy boją się zmienić swoje życie, ponieważ przeraża ich trudna do przewidzenia przyszłość. Nie musimy już patrzeć bezradnie na nieszczęście najbliższych. Podarujemy im książkę Reginy Brett, która być może pomoże im w podjęciu trudnych, życiowych decyzji.

Tak wygląda mój egzemplarz “Bóg nigdy nie mruga”. Czy trzeba lepszego argumentu, żeby Was przekonać do przeczytania tej książki?

Rebina Brett, Bóg nigdy nie mruga. 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu, Insignis, Kraków 2012. Tytuł oryginalny: God Never Blinks. 50 Lessons for Life’s Little Detours. Tłumaczka: Olga Siara. ISBN-13: 978-83-61428-35-0. 320 stron.

Czytam To!:

0

dziennikarka, promotorka literatury, specjalistka ds. promocji i informacji w Bibliotece Publicznej Gminy Grodzisk Mazowiecki. Absolwentka filologii polskiej o specjalizacji edukacja medialna. Członkini zarządu Polskiej Sekcji IBBY. Pracuje z młodzieżą, pisze i realizuje projekty na potrzeby instytucji kultury. Organizuje spotkania czytelnicze dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Prowadzi spotkania autorskie i audycję o książkach w grodziskim radiu Bogoria. Jest twórczynią serwisu o literaturze Czytam to!

Komentarze (3)

Napisz komentarz