GÓRA

Mizielińscy o trawieniu

Jeśli chcesz, by napisana przez ciebie książka dla dzieci osiągnęła sukces, namaluj na niej kupę! Nie mam zamiaru epatować tutaj tym, co znajduje się w „Zjedz to sam”, bardzo lubianych przeze mnie autorów – Aleksandry i Daniela Mizielińskich. Nie jest to bowiem książka tylko o kale. Jednak moja czteroletnia córka nazwała tę pozycję właśnie „książka o kupie” i ilustracje przedstawiające tę część naszego istnienia, uznała za najbardziej interesujące.

„Zjedz to sam” jest pozycją, która dzieciom i ich rodzicom pozostaje na długo w pamięci. Jest to argument potwierdzający dużą wartość tej książki. Znaleźć w niej można bowiem informacje na temat długiej i interesującej drogi jaką przebywa jedzenie, od momentu dostania się go do ust, aż do momentu jego wydalenia z ludzkiego organizmu. Autorzy przedstawili tajemnice układu pokarmowego, opisali i wymalowali (pisakami!) różne formy pokarmu na kolejnych etapach trawienia oraz poszczególne elementy ludzkiego wnętrza. Nie zabrakło tu i wyjaśnienia jak oddziałują na człowieka zapachy, smaki i kolory różnych produktów. Mizielińscy, w znanym nam już stylu, zaprosili czytelników także do gier słownych i obrazowych. Wszystko to zaś ubrano w dużą dozę dobrego humoru, czemu sprzyja wprowadzenie postaci pana Borysa, „słynnego sportowca, aktora i filantropa”. Z tą książką z pewnością nie będziecie się nudzić!

Można zatem stwierdzić, że Aleksandra i Daniel Mizielińscy doskonale czują się także w problematyce odżywiania i anatomii człowieka. Sądzę, że potrafili sobie poradzić z tą tematyką lepiej, niż niektórzy autorzy podręczników szkolnych i pomocy naukowych. Dziecko czytając „Zjedz to sam”, poznaje tajemnice własnego organizmu. A że wszystko zostało wymalowane niemal w naturalistyczny sposób, mali czytelnicy są zainteresowani, rozbawieni i zmotywowani do zadawania pytań. Jeśli więc wasze dzieci właśnie uczą się o układzie pokarmowym człowieka, musicie im koniecznie podsunąć tę książkę!

„Zjedz to sam” działa na dziecięcą wyobraźnię, uczy i bawi. Każdy, kto już zna książki Mizielińskich z pewnością wie, czego może się spodziewać i w tej pozycji. Ci, którzy jeszcze nie znają dzieł tych autorów, także nie będą rozczarowani, ponieważ trudno dziś o bardziej sugestywne i zapadające w pamięć przedstawienie procesu ludzkiego trawienia. Dodam, że od momentu, kiedy książka ta znalazła się w naszym domu, jest czytana i oglądana jako „książka na dobranoc”! Sądzę, że jest to jeden z istotnych argumentów, który potwierdza jej niezwykłość.

Zajrzyj do środka książki!

Aleksandra Mizielińska, Daniel Mizieliński, Zjedz to sam, Znak emotikon, Kraków 2012. ISBN 978-83-240-2019-5. 80 stron.

Czytam To!:

0

dziennikarka, promotorka literatury, specjalistka ds. promocji i informacji w Bibliotece Publicznej Gminy Grodzisk Mazowiecki. Absolwentka filologii polskiej o specjalizacji edukacja medialna. Członkini zarządu Polskiej Sekcji IBBY. Pracuje z młodzieżą, pisze i realizuje projekty na potrzeby instytucji kultury. Organizuje spotkania czytelnicze dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Prowadzi spotkania autorskie i audycję o książkach w grodziskim radiu Bogoria. Jest twórczynią serwisu o literaturze Czytam to!

Napisz komentarz